Lubię góry. Ciężar plecaka i równy rytm kroków. Krople deszczu na skórze i drzewa. Podróże, sushi i moją kuchnię. Kocham koty. Dobrą książkę, półsłodkie wino. Leniwe popołudnia. Moją pracę.

Chciałabym być jak Esme Weatherwax, bliżej mi jednak do Agness Nitt - ona miała swoją Perditę, a ja mam moją Usagi...
Komentarze - wybory

wybory

11 January 2004

Podobno przyszłości nie można zobaczyć, gdyż nie istnieje jedna przyszłość. Każdy z naszych wyborów jakoś wpływa na nasze życie, zmienia nasz los.

Gdybym się nie nudziła, nie weszłabym na webinside, gdybym się nie pokłóciła, w moim życiu nie pojawiłoby się kilka osób i nie prowadziłabym bloga. Gdybym nie poznała tych osób, moje życie byłoby uboższe o kilka rozterek, wzruszeń, uśmiechów. O parę marzeń...

Czy to miało jakiś wpływ na linię mojego życia? Czy zasadniczy bieg jakoś się zmienił?

Tak bardzo staramy się, żeby nic się nie zmieniło. A może nawet gdybyśmy się nie starali, i tak wszystko potoczyłoby się ustalonym rytmem?

A może nie boimy się spełnienia marzeń, tylko utraty złudzeń? Chcemy, by nasze życie toczyło się tak, jak uważamy za stosowne. Boimy się realizacji naszych zachcianek, dusimy impulsy. Czy takie życie można nazwać pełnym?

I od drugiej strony: czy kierowanie się każdym impulsem, bez przewidywania zagrożeń, może doprowadzić do szczęśliwego zakończenia?

"Co by było, gdyby...". No właśnie, jeśli nie sprawdzimy, nigdy nie będziemy wiedzieć. Albo sprawdzimy i może zmienimy tor naszej linii życia, niekoniecznie na ten właściwy. Nadal nie wiem.

Kiedyś dojdę na rozstaje drogi zwanej przeznaczeniem i zatrzymam się w w rozterce. Każda droga bez powrotu i nie wolno się obejrzeć i nie wolno z niej zawrócić, bo może skamienieć serce...

Komentarze - Kamui...

Kamui...

12 September 2003

Kamui means both "one who represents the majesty of God" and "one who hunts the majesty of God".

Wybór, którym zostanie należał do niego. Mimo, że ktoś już przewidział i przepowiedział przyszłość. Mimo, że przyszłość miała być już przesądzona... Kamui walczył o siebie, o prawo do swoich wyborów, swoich błędów, własnych marzeń. A jednak jego życie było już zaplanowane...

Czy można ocalić kogoś, kto nie chce ocalenia? Czy można przywrócić do świata żywych kogoś, kto z własnej woli zamknął się w świecie umarłych? Czy można wybaczyć komuś, kto popełnił najgorszą zbrodnię? Czy każde życzenie może być spełnione?

Kamui miał być bogiem lub zabójcą bogów. Wybór należał do niego. I w końcu wybrał, ale... tak naprawdę nic nie zmienił. Bo jego wybór nic nie mógł zmienić. Bo nie wybór był ważny, ale sam Kamui. To, o czym marzył, to, czego pragnął najbardziej i to, czego tak długo szukał. HIS TRUE WISH... - jego prawdziwe marzenie...

Nieważne jest, kim się urodzimy. Nieważne jest, kto lub co kieruje naszym życiem. Ważne jest to, że marzymy, że potrafimy znaleźć w sobie siłę do realizacji swoich marzeń.

Bogowie nie istnieją, to my jesteśmy bogami...

Komentarze - Their destiny was foreordained...

Their destiny was foreordained...

11 September 2003

Czasem się zastanawiam, jak to jest. Człowiekiem w dużej mierze rządzi przypadek. Wyjdzie się z domu całkiem przypadkiem i... spotyka kogoś, kogo się nie widziało latami i kto po raz pierwszy w życiu skręcił w tę ulicę... Nie pojedzie się tam, gdzie się planowało, bo coś człowieka tknie i... zmieni się całe swoje życie.

Ja mam przeczucia. W Wenecji nagle coś mnie przystopowało przy jednej z uliczek i, mimo awantury jaką zrobił mi ówczesny chłopak, wróciłam inną drogą. Wolałam wracać sama niż wejść z nim w tę uliczkę. Już się pewnie nie dowiem, dlaczego.

Nikt mnie jeszcze nigdy nie okradł, bo ja czuję, kiedy mi coś zagraża.

Czasem nie lubię ludzi od pierwszego wejrzenia, zanim jeszcze coś powiedzą. Do innych zaś od razu pałam szaloną sympatią. I zawsze się to sprawdza.

Mimo to... wolałabym wierzyć, że nasza przyszłość nie jest przesądzona, że nikt i nic nami nie kieruje. Od nas zależy, kim będziemy, jak będziemy żyć. Bo życie kształtują nasze wybory, a nie przypadek. I ja w to wierzę...

Każdy człowiek może być Kamui... Musi tylko wierzyć w swoje marzenie...

  • Ava gardner Agpamis*PL
  • Ava gardner Agpamis*PL
  • Ava gardner Agpamis*PL

Archiwum

Dodaj do czytnika Google

Copyrights ©Usagi.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zgody Usagi.pl zabronione.