Lubię góry. Ciężar plecaka i równy rytm kroków. Krople deszczu na skórze i drzewa. Podróże, sushi i moją kuchnię. Kocham koty. Dobrą książkę, półsłodkie wino. Leniwe popołudnia. Moją pracę.

Chciałabym być jak Esme Weatherwax, bliżej mi jednak do Agness Nitt - ona miała swoją Perditę, a ja mam moją Usagi...
więcej

Las

08 August 1994, Murowaniec

Zniknęły mgły
zapach traw otarł się o oktawy
świeczników które ślimaki
rozstawiły wokoło

Cisza boli jagody
i naciska skowronki
które w niebo wzbijają się lotem
więcej

Czas

04 August 1994, Hala Ornak

Cicho i chyłkiem przemyka czas,
w ramionach świerków się chowa,
zatapia błękit oczu wsród traw
i w toń się zapada jeziora.

W siwiejące sosny powplatał swój włos,
ze szczytami gór historie gada,
po liściach się zsuwa wraz z kroplami ros
i gęsi dogonić chce stada.
więcej

Hala pod Śnieżnikiem

08 July 1994, Hala pod Śnieżnikiem

Gdzieś za przejrzystą mgłą zielonych świtów,
gdzie nie ma prądu, jest spokój i cisza,
powietrze przetnie lekko świst skrzydeł wiatraku,
gdy w chmury chce ulecieć, co ponad nim wiszą.

Łąka dźwięczną rosą osypie się w słońce
i schwyci promienie każde trawy źdźbło,
w czerwonej biedronce skochane zające,
pochwycą westchnienie, co już dawno znikło.

Ogień na kominku ogrzeje zmarznięte
serce, które w piersi zamiera z zachwytu,
gdy księżyc w twoją stronę wyciągą swą rękę,
a światła miast wiadomość nadają do szczytu.
więcej

XXX

08 July 1994, Hala pod Śnieżnikiem

Za oknem cicha mgła niebo obleka
i deszcz po szybach dzwoni jakby marsza,
w schronisku cicho, ciepło, sucho i wygodnie,
poza nim w polu zwiędły moknie straszak.

W kominku ogień błyszczy, wciąż jeszcze nie zgasły,
duch Mickiewicza ponade mną lata,
w sercu dziwny niepokój - znany, ale straszny,
na grzędach liter kartki czarna krata.

Mrok cicho i wytrwale oplata mą szyję,
mokre trawy i strumień wiją się u płotu,
gdzieś w oddali u budy smutno pies zawyje,
liryka piór bocianich zrywa się do lotu.
więcej

Ja

05 October 1993, Szczecin

Jestem już taka
zagubiona
rozrzucona
i taka jak zawsze
szalona
romantyczna
i łzawa

Jestem sobą
pyłem gwiazd
zwiędłym liściem
i głosem skowronka
który dawno odleciał

1, 2, 3, 4, 5, 6, 7,

Strona 6 z 7

Copyrights ©Usagi.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zgody Usagi.pl zabronione.