Lubię góry. Ciężar plecaka i równy rytm kroków. Krople deszczu na skórze i drzewa. Podróże, sushi i moją kuchnię. Kocham koty. Dobrą książkę, półsłodkie wino. Leniwe popołudnia. Moją pracę.

Chciałabym być jak Esme Weatherwax, bliżej mi jednak do Agness Nitt - ona miała swoją Perditę, a ja mam moją Usagi...
więcej

Przesilenie

27 March 2006, Szczecin

Chciałam napisać wiersz
by słowa spętać.
Uwolnić się z jazgotu
który wciąż w głowie słyszę.
Chciałam napisać poemat
- o czym? nie pamiętam.
A wokół mnie znów cisza...

Ziemia mgłami oddycha.
więcej

Dziś...

25 October 2003, Szczecin

Jestem sama...
Świat przebiega obok mnie...
Wciąż spłoszona, oczekuję klęski...
Dziś zaspałam - świat mnie wypchnął poza okręg...
Znów nie mogę znaleźć miejsca...
Za oknami szare niebo
jesień plecie całun z ciszy...

Smutno, cicho, ja zasypiam
znów zapadam się w otchłanie
swej rozpaczy...
Świat opada za oknami...

Wiatr jesienny płacze...
więcej

Jesień

04 September 2003, Szczecin

Jesień przyszła
to się czuje
gdy się na nią czeka

Szare chmury
szarzy ludzie
myślę o niej jak o cudzie
który barwy jedna

ciepłym kocem się owijam
i patrzę jak bledną

Jesień przyszła
znów pasmami
cichą mgłę rozplata

Ciche miasta
ciche pola
głuchną dźwięki bo to ona
- deszczowa sonata
więcej

Twoja cisza

08 August 2003, Siemianów

Cisza wypełnia myśli,
gdy tak patrzę w niebo.
Odległa pieśń cykady
nadaje jej wdzięku.
Kocham tę jasną ciszę,
tę porę bez lęku,
gdy mogę snuć wspomnienia
lub po prostu marzyć...
Cienie drzew osłaniają wyraz mojej twarzy
i nikt nie ujrzy nagle mojego uśmiechu.

Cisza nocna jest inna,
zimna w gwiezdnym blasku.
Taka cisza, przy której w serce wchodzi pustka.
Księżyc się zimnym światłem
w smutek przyobleka...
Cisza, która uśmierca nadzieje człowieka
i aksamitem ściera
łzę na drżących ustach...

Ty nie znasz mojej ciszy i mego natchnienia
i cykad chór opodal nie śpiewa dla Ciebie.
Ja także o Twej ciszy nic pewnego nie wiem
lecz każda noc bez Ciebie mą ciszę przemienia
i myśląc wciąż o Tobie –
schodzę w mrok rozpaczy...
więcej

Twoje myśli

01 October 2002, Szczecin

Znowu milczysz.

Patrzysz wciąż przed siebie.
Cóż tam jest
takiego ciekawego?
Spełnione marzenia?
Inna ja?
Czy może
Twój obraz,
jaki podsuwa Ci wyobraźnia?

Mówisz, że myślisz.
O czym i po co?
Jak można ciągle
tak siedzieć i myśleć?
Rzecz raz zrobiona
przecież się nie zmieni,
choćbyś ją nawet wałkował bez końca.

Mówisz, że kochasz?
Słowa, słowa, słowa!
Ja już nie wierzę
ani w myśli,
ani nawet w Twoją miłość.

W Twoją ciszę
mój świat się obleka.

1, 2, 3, 4, 5,

Strona 1 z 5

Copyrights ©Usagi.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zgody Usagi.pl zabronione.