Lubię góry. Ciężar plecaka i równy rytm kroków. Krople deszczu na skórze i drzewa. Podróże, sushi i moją kuchnię. Kocham koty. Dobrą książkę, półsłodkie wino. Leniwe popołudnia. Moją pracę.

Chciałabym być jak Esme Weatherwax, bliżej mi jednak do Agness Nitt - ona miała swoją Perditę, a ja mam moją Usagi...
więcej

Dom

08 July 2005, Velky Slavkow, Słowacja

Gdybym miała narysować dom,
dach miałby spiczasty,
okiennice malowane w kwiaty.
Ściany białe, pachnące wapnem,
pod oknami krzewy i rabaty.

Gdybym miała narysować dom,
z winoroślą pnącą się po ścianie
i z jabłoni sadem rozśpiewanym,
wonią chleba z sieni buchającą
i ze starym, omszałym żurawiem.

Gdybym miała narysować dom,
z psem łaciatym bym go rysowała,
z kotem białym siedzącym na ganku,
z kanką mleka...

z Twoją twarzą za lekką firanką...
więcej

Kotka

24 April 2004, Szczecin

Sierść kocia jest miękka
przesuwa się pod ręką
stawia opór głaskana pod włos

Uszy kocie są gładkie
ciepłym aksamitem
żywe

Ruchy kocie są lekkie
gdy z niezwykłą gracją
przebiega przez noc

A teraz śpi zwinięta
w mruczącą doskonałość...

Sny kocie są pełne
krwistej śmierci i piór.
więcej

Picasso

24 April 2004, Szczecin

Zadumana nad światem
- tęsknię
patrzę w wielość wymiarów
przenikającą sennie
tworzę krajobrazy
jak z płócien Picassa.

Szalony malarz
stworzył portret świata
w którym ludzie mają oczy
z tyłu głowy

Na codzień jesteśmy ślepi
na codzień jesteśmy martwi

W każdym naszym oddechu
miłość i tęsknota
więcej

Jesień

04 September 2003, Szczecin

Jesień przyszła
to się czuje
gdy się na nią czeka

Szare chmury
szarzy ludzie
myślę o niej jak o cudzie
który barwy jedna

ciepłym kocem się owijam
i patrzę jak bledną

Jesień przyszła
znów pasmami
cichą mgłę rozplata

Ciche miasta
ciche pola
głuchną dźwięki bo to ona
- deszczowa sonata
więcej

Na szlaku

20 July 2003, Beskid Żywiecki

Szczyty gór są ostre
w południowym świetle
i nawet w dolinach
mgły się nie ostały.
Blask promieni słońca
przecina powietrze
drżą skąpane w żarze
jasnoszare skały.

Las oddycha piersią
starych wzniosłych sosen
zapachem żywicy
przesiąka jak potem
pęcznieją od słońca
soczyste jagody
strumień szemrze cicho
osypany złotem..

1, 2, 3, 4, 5,

Strona 1 z 5

Copyrights ©Usagi.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zgody Usagi.pl zabronione.