Lubię góry. Ciężar plecaka i równy rytm kroków. Krople deszczu na skórze i drzewa. Podróże, sushi i moją kuchnię. Kocham koty. Dobrą książkę, półsłodkie wino. Leniwe popołudnia. Moją pracę.

Chciałabym być jak Esme Weatherwax, bliżej mi jednak do Agness Nitt - ona miała swoją Perditę, a ja mam moją Usagi...
więcej

Śnić

03 July 2005, Zakopane

Czasem po prostu chciałabym
umieć zapomnieć
o tym, co boli.

Po prostu zasnąć i się nie zbudzić...
zostać w krainie, w której nie czuję
Wtulić się w smutku słodkie ramiona
łzy w nich osuszyć
uśmiechy zgubić
i trwać w marzenia swe otulona.

Tu egzystuję.

A może w bajce
byłoby miejsce by iść na całość
być wreszcie sobą
bez zawahania
i wolność chłonąć, której tu mało.

Któregoś zmierzchu znów zamknąć oczy
i nie podnosić już więcej powiek
i żyć marzeniem
i żyć wspomnieniem
złudą, majakiem,
nieocuceniem
i śnić, jak gdyby
wieczność
istniała.
więcej

There’s no other dream

04 September 2003, Warszawa

Błądzę
nagle samotna
uczucia umarły

łzy na stole
tworzą mapę mego bólu

obudziłam się
ze snu
ale życie jest koszmarem

W ciemnych chmurach
znów skowronek gubi pióra...
więcej

X X X

21 December 2002, Szczecin

Szukam Weny
wokół ciemne mary
ręce ich rozplecione
- to tylko wspomnienia
Nie ma w nich nic nowego,
nie ma przebaczenia
i tylko deszcz grudniowy
wycieka przez palce.

Kikuty drzew bezlistnych
godzą w smutne niebo
Znów trzeba żyć bez słońca
wierząc w kalendarze
Co noc szepczę w poduszkę
"Oni nie istnieli"
Co noc śnie o przeklętych
na przekór nadziei
Co świt znów w proch się sypią
moich snów witraże

Zima świat mokrym śniegiem
niczym śmierć pogrzebie
Ja spalam się
bez sensu
w rozpaczliwej walce.
więcej

Czekam na Ciebie

21 August 1999, Szczecin

Czekam na Ciebie

ciągle
i dłużej
aż poza światło
śpiące w przyszłości

aż poza mgnienie
poza istnienie

słońce wieczności
mi wciąż zazdrości.

Czekam na Ciebie

a me czekanie
jest jak sen złoty
i jak splatanie
ciał dwóch spragnionych
ciał rozpalonych

ust konających
szept
„Czy zostaniesz?”

Jeśli odmówisz...

Jeśli odmówisz
to zgaśnie słońce
dwie drogi pomkną
nie połączone

i każde
biegnąc w przeciwną stronę
szepnie z rozpaczą
że to już koniec
więcej

Pożądam

05 October 1996, Szczecin

Pożądam
w tym jednym słowie
tęsknoty piersi
i taniec bioder
- pożądam -

Ust tchnienie
otula szyję
jak wiatr jak wiatr
i miękko
zębami smakuję
rosę zastygłą w brwiach

Pożądam
w tym jednym słowie
ogrom rozpaczy
i sny

Pożądam
kropla wody
na końcu rzęsy drży.

1, 2,

Strona 1 z 2

Copyrights ©Usagi.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zgody Usagi.pl zabronione.