Lubię góry. Ciężar plecaka i równy rytm kroków. Krople deszczu na skórze i drzewa. Podróże, sushi i moją kuchnię. Kocham koty. Dobrą książkę, półsłodkie wino. Leniwe popołudnia. Moją pracę.

Chciałabym być jak Esme Weatherwax, bliżej mi jednak do Agness Nitt - ona miała swoją Perditę, a ja mam moją Usagi...
więcej

Ta noc

25 May 1997, Szczecin

Była to noc spokojna
zatopiona w mgławicowym pyle
taka jedna noc
co otula jak koc
zmusza ludzi do marzeń
i tyle

Była to noc kojąca
ramionami otaczała miasta
które spały cicho
bojąc się oddychać
pośród pól rozległych
i basta

Była to noc upojna
wiatr zaklęcia dał listkom
tak niewinnym jeszcze
wstrząsanym przez dreszcze
namiętności lub strachu
i wszystko
więcej

Poza czasem

15 September 1996, Szczecin

Poza czasem
niczym książka zakurzona
w świetle lampy zadurzona
cicho siadam

Potem wiatr jest
deszczu krople
i wołanie
i tej jednej ciemnej nocy
nie zostanie
żadne słowo powiedziane

Ani myśl niedokończona
nie przeszkodzi
mi w mijaniu
w przemijaniu
wiecznym słów oczekiwaniu
w łez powodzi

Jeśli księżyc potem błyśnie
w porcelany białych twarzach
to nie będę się powtarzać
to nie będę się rozmywać
tylk w ciszy dobrotliwej
wieczne spanie
mojej duszy
pozostanie
więcej

XXX

11 July 1995, Szczecin

A gdy mnie opuścisz
co mi pozostanie
liściu drżący?

zieleń z tobą odejdzie
moich myśli spokój
i dotyk warkoczy

zostanie cichy ciemny pastelowy pokój
sucha wiotka gałązka
i w oknach zasłony
więcej

XXX

18 June 1995, Szczecin

I zrozumiałam to nagle,
a czerwiec dżdżysty był i szary,
po niebie niskie szły, spłakane żagle
i wiatr zawodził w kominach grobowców.
I nagle zrozumiałam.

To nie był przebłysk tryumfu.
Fanfary nie grały
na cześć minionych cesarzy
i słońce śliskim światłem nie przejrzało,
gdy szła Kleopatra uczuć.
Na wprost twarzy
tylko deszcz padał,
bębnił po tafli okna.
A ja w tłumie stałam,
a ja tłumu słuchałam,
a ja od natłoku drżałam,
a ja byłam...

Biały żagiel smutku osiadł na powiekach,
zegar westchnął przeciągle za minionym czasem,
po szybach spływała kropel i łez rzeka,
ja stałam cicho w deszczu, tuż poza nawiasem...
więcej

XXX

16 April 1995, Szczecin

Cisza nie jest tym
o czym marzą
gwiazdy
snem wiecznym uśpione

Cisza nie jest
pokarmem
dawno umarłych bogów

To gwiazdy i bogi
są ciszą
lekkim dotykiem paproci

1, 2, 3, 4, 5,

Strona 3 z 5

Copyrights ©Usagi.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zgody Usagi.pl zabronione.