Lubię góry. Ciężar plecaka i równy rytm kroków. Krople deszczu na skórze i drzewa. Podróże, sushi i moją kuchnię. Kocham koty. Dobrą książkę, półsłodkie wino. Leniwe popołudnia. Moją pracę.

Chciałabym być jak Esme Weatherwax, bliżej mi jednak do Agness Nitt - ona miała swoją Perditę, a ja mam moją Usagi...
więcej

Mój kot

21 November 1999, Szczecin

W mym kocie
wszystkie zaklęte fantazje
goszczą
by nagle ujrzeć światło słońca.

Mój kot ma bowiem
wielką wyobraźnię
i może marzyć
i wierzyć bez końca.

Budzi się w nocy
i wzrok rozmarzony
kieruje na mnie.
W oczach widać knieje
i zbrojne hufce
pędzącego gońca
stado Wiewiórek
- wiatr zniszczenia wieje...

A potem wieża
a nad nią jaskółka
Jaskółka woła –
nie – to krzyk rozpaczy...
„Za moją Mistle!”
ktoś z otchłani krzyczy...
A potem zamieć i pochód tułaczy

I nagle koniec
kot mój zamknął oczy
Teraz śpi, marzy o nowych zdarzeniach?
W mym kocie
wszystkie zaklęte fantazje
Trzeba je tylko odczytać z spojrzenia.

Kategorie: kot,

więcej

Mija czas

12 December 1995, Szczecin

Smutno mi
blask oczu zgasł
i głowa dudni tysiącem dźwięków
przemija czas
przemijam ja
sypia się groby pomarłych królów
pozostał piach
w futerko kota upadła łza

już tylko wiatr
więcej

Śmierć samotności

12 August 1995, Szczecin

To,
co mnie
napędza
jak zegarek z kurantem
to nadzieja,
nadzieja, że pewnego dnia...

... firanka drżąca,
wzrok kota,
pusty kubek po kawie
i zmięta poduszka
poczują...

że pewnego dnia...

...nieludzki mebel,
pusty wazon,
żyrandol
zakwitną...

że pewnego dnia...

... czyjeś kroki w drzwiach,
czyjś uśmiech,
czyjeś dłonie...

że umrze moja samotność.
więcej

W głębinie dusza ma mieszka

18 June 1995, Szczecin

Zgubiłam duszę.
Jedwab uczuć pękł,
ciągnięty w nieskończoność.
Trzask niczym uderzenie w twarz
i drogą gwiazd, drogą szaloną
toczy się czucie niczym zbiór korali.

W odmęty ciemne, zimne, bezludne,
niby pierścionek ciśnięty w otchłań,
tako ja płynę.

- w głębinę, w głębinę -

Cudem mi było ciemne futro kota,
lśniące, piękniejsze niż brylanty cienia,
niczym rozcięta, rozhukana ziemia...

- w czerń, w czerń -

Zgubiłam duszę - znaleźć ją muszę.
Otchłań straszliwa
- jedwab pozszywam,
odnajdę świat
jak skrzydło kruka.

Duszy swej szukam
w czerni,
w głębinie. –
znajdę,
wypłynę.

- drżę -
więcej

Kot

28 February 1995, Szczecin

Drżące ciałko na parapecie
nie wie co to las
ani wielkie przestrzenie

dla niego świat zamyka się
w czterech ramach okien
i jest bardzo duży

kiedy myje się szorstkim językiem
nos oczy uszy i pazury
nie myśli o skrzydłach ptaków
trzepoczących na drzewie

drżace ciałko na parapecie
zagubione w ogromnym zaoknem
czeka na zbawczy dotyk
ograniczających rąk.

1, 2, 3,

Strona 3 z 3

Copyrights ©Usagi.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zgody Usagi.pl zabronione.