Etykiety
Jesienny liść
30 September 2002, Szczecin
A przecież kocham.W rytm szarego deszczu,
który jesień przyniosła –
miniona kochanka.
Przecież tak mocno kocham.
W oknie bielą płocha
wiatr mroczny przyzywa
ostatnia figlarna jesienna firanka.
I ciągle przecież kocham.
Mimo tej jesieni
i nawet jeśli zima,
ciągle kochać będę.
Jesteś moim ostatnim
liściem tej jesieni.
A takie liście się najmocniej
darzy sentymentem.
Czar zwykłej tęsknoty
17 August 2002, Szczecin
Jesteś dalekotak strasznie daleko
Dzielą nas mile
pustej przestrzeni
Dzień znów w tęsknotę się przyobleka
znów ciemne chmury wiszą nad nami,
znów deszcz na szybach kreśli telegram.
Z każdym wieczorem tęsknotę żegnam
by znów się zapaść w nią wczesnym rankiem
I nawet jeśli tego nie widać
ona rozrasta się nieszczęśliwa
I znów zasypiam myśląc o Tobie.
Zobaczyć Ciebie
spojrzeć - i po co?
Ja się napawam swoją tęsknotą.
Przeprosiny
22 July 2002, Stożek 978 m n.p.m.
Przepraszam Cię za wszystko,przepraszam.
Za smutki, których jeszcze cienie
pod powieką
drżą lekko, w łez szeleście
jak liście opadłe.
Przepraszam Cię za wszystko,
za to, że znów czekam
na ciche melancholie,
na wieczory zdradne.
Więc przepraszam.
Przepraszam
za tę miłość głupią,
która plącze me myśli,
serce rzuca w ciemność.
I
przepraszam,
że czekam
na Twoją wzajemność
I przepraszam,
że jeszcze karmię się nadzieją.
Ja przepraszam Cię bardzo.
Przepraszam!
Przepraszam!!!
Za marzenia przekwitłe,
które nie istnieją!
Więc przepraszam.
Czy słyszysz?
Przepraszam, że żyję!
Za to, że Twe dni męskie
kobiecością zraszam.
Krwi krople wyciekają,
kapią poprzez palce.
Ja przepraszam za wszystko.
Przepraszam... prze... pra... szam...
Kategorie: przeprosiny, miłość, ciemność, nadzieja, krew,
Początek podróży
11 July 2002, pociag do Bielsko - Białej
A w nocy tej,w stukocie kół,
- a niebo jakże niebieskie! –
trochę pospiesznie
jeszcze niepewnie
a jednak tęsknię...
Wciąż płynie w dal
żelazny wąż
przemija świat za oknem
Pola i lasy
i niebo wciąż
a ja w tęsknocie swej moknę.
Za jakiś czas
przeminie czerń
i świt się zbudzi – sen złoty.
Tęsknota uśnie jak wierny pies...
Czy w Twoim sercu także tak jest?
Czy znasz ten dotyk tęsknoty?
Kategorie: tęsknota,
Ostatni wiersz?
03 May 2002, Szczecin
Więc przyszedłeśi jesteś
Ty
Widzę Ciebie
w swych
ustach
w swym
uśmiechu
w łzy
szybkim
gwałtownym
schnięciu w świetle dnia
Czy to ostatni wiersz
ze wszystkich?
Ty i ja
I pytam się
rosy
i liści
i gwiazd
na niebie przejrzystym...
Czy to ostatni wiersz?
Bo przyszedłeś
i jesteś
Ty
a obok
szczęśliwa
ja.