Lubię góry. Ciężar plecaka i równy rytm kroków. Krople deszczu na skórze i drzewa. Podróże, sushi i moją kuchnię. Kocham koty. Dobrą książkę, półsłodkie wino. Leniwe popołudnia. Moją pracę.

Chciałabym być jak Esme Weatherwax, bliżej mi jednak do Agness Nitt - ona miała swoją Perditę, a ja mam moją Usagi...
Komentarze - Niedziela

Niedziela

07 September 2003

Po prostu siedzę... Nic mi się nie chce robić.

Zafarbowałam włosy. Kolor jak zwykle nie wyszedł taki, jak powinien. Przyzwyczaiłam się już, zresztą sama nie pamiętam własnego, naturalnego koloru. Tyle ich już było...

Siedzę otoczona zapachem farby do włosów, miodowej maseczki nawilżającej, lakieru do paznokci. Zrobiłam sobie dzień tylko dla siebie, bo i tak nic mi się robić nie chce. Wczorajsza impreza u znajomych była bardzo sympatyczna. Nikt się nie spodziewał, że będzie tak miło. Może dlatego tak wyszło, że nie widzieliśmy się w tym gronie od początku wakacji. Jasiek i Alka zaręczyli się, kto by pomyślał... Wszyscy strasznie się cieszyli, rozczulali... Tylko ja nie wiedziałam, co powiedzieć.

Owszem, cieszę się, że są szczęśliwi. Tylko ja pojmuję zaręczyny jako bardzo osobistą sprawę, takie okrzyki: "Nareszcie!", "Wow, jestem z Was dumny!", wydają mi się nie na miejscu.

Potem jeszcze Jasiek z Borem rozmawiali o tym, jak fajnie by było mieć dzieci, jak bardzo by chcieli... Czułam się wtedy głupio. Po prostu głupio, tak jak czuć się może człowiek, który nie słyszy, a wszyscy podsuwają mu recenzje koncertów. Może oni są bardziej dojrzali niż ja? A może po prostu bardziej przyziemni?

Rodzina to zobowiązanie. Rodzina to kłopoty. Oczywiście, fajnie jest mieć kogoś przy sobie. Ale stały związek, związek ze zobowiązaniami mnie przeraża. A dziecko to najpoważniejsze zobowiązanie. Poza tym nie lubię dzieci. Wciąż słyszę, że dorosnę do tego, ale lata mijają, a ja nie dorastam. To nie znaczy, że jestem dla dzieciaków zła, ja je po prostu traktuję jak mojego kota. Cierpliwie, opiekuńczo, ze spokojem wynikającym ze świadomości, iż nic na ich istnienie nie da się poradzić. Ale wolałabym unikać spotkań z nimi, a sama świadomie to się raczej na nie dobrowolnie nie zgodzę, brrr...

  • Ava gardner Agpamis*PL
  • Ava gardner Agpamis*PL
  • Ava gardner Agpamis*PL

Archiwum

Dodaj do czytnika Google

Copyrights ©Usagi.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zgody Usagi.pl zabronione.