When I am there
23 March 2004
I feel you... in every vein
in every beating of my heart
Szczypanie soli w zadrapaniu na ręce. Strumyczek potu spływający wzdłuż kręgosłupa. Mięśnie omdlewają. Bolą zaciśnięte zęby. Skupiam uwagę na rance, na szczypaniu. Tak łatwiej.
SINGLE!!! No nie... znowu?? Unoszę głowę i napotykam roześmiane oczy. Unosi sztangę, a ja zagapiona, zatopiona w tym wesołym spojrzeniu, razem z Nią.
OSIEM! SIEDEM! ... JEDEN!! Nareszcie...
Nie próbuję definiować tego uczucia. Pewnie nawet nie umiałabym go określić. Ulotne, subtelne, melancholijne.
each breath I take [in every breath I'll ever take]
I feel you...
Przy kolejnym ćwiczeniu gwałtownie mnie prostuje. Jej ramię oplatające mnie na moment, wywołuje dreszcz zaskoczenia. Odbiega do kogoś innego, a ja zostaję otoczona przez pustkę. Czego ja właściwie chcę?
anyway...
in every tear that I might shed
in every word I've never said
I feel you...
I... feel... Her...
I feel you, Shiller mit Heppner