Lubię góry. Ciężar plecaka i równy rytm kroków. Krople deszczu na skórze i drzewa. Podróże, sushi i moją kuchnię. Kocham koty. Dobrą książkę, półsłodkie wino. Leniwe popołudnia. Moją pracę.

Chciałabym być jak Esme Weatherwax, bliżej mi jednak do Agness Nitt - ona miała swoją Perditę, a ja mam moją Usagi...
Powrót

...

02 September 2007

Rozmawiam z kwiatami. Takimi zwykłymi, w doniczkach. Żadni wyimaginowani przyjaciele, po prostu kępka zielonych liści. To straszne, jak świat usilnie próbuje wypełnić puste miejsca. Nie ma mojej Pysi, więc chociaż koty przy kiosku, chociaż kwiat na balkonie, chociaż zdjęcie.

Smutne to lato, a niedługo znów siódmy i znów rozpacz, za każdym razem żałośniej, bo coraz bardziej zdaję sobie sprawę, że to koniec. Że na tej jednej płaszczyźnie, w tym jednym uczuciu nie zaistnieje już nic więcej. Tylko łzy.

Że to nienormalne? Że nie można tak długo rozpaczać po kocie? No i co z tego? Ja wogóle jestem dziwadłem. Samotnym i zrozpaczonym.

Dodaj komentarz

Aby wysłać komentarz należy wypełnić wszystkie pola oznaczone gwiazdką *.

  • Ava gardner Agpamis*PL
  • Ava gardner Agpamis*PL
  • Ava gardner Agpamis*PL

Archiwum

Dodaj do czytnika Google

Copyrights ©Usagi.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zgody Usagi.pl zabronione.