Rok
07 May 2008
Dużo się śmieję ostatnio. Jestem niezwykle aktywna. Wstaję wcześnie i mało gram. Wiem kim jestem i czego chcę.
Mam sympatycznego, wesołego mężczyznę. Ładne mieszkanie. Nowy samochód w planach. Świetną pracę.
Mój kot jest miły i grzeczny. Niewiele kosztuje. Dobrze się rozumiemy i współgramy w przestrzeni. Czasem myślę, że podobnie jak kiedyś Rozamunda, ten kot jest kotem z moich marzeń.
I tylko w głowie ciągłe odliczanie. ALARM! ALARM! Punkt zero! Zadziwiające, jak doskonale potrafimy maskować uczucia.
Dokładnie rok, jak ostatni raz trzymałam Cię na rękach. 366 dni odkąd czułam Twoje ciepło i zapach. Moja malutka przyjaciółka umarła. Nadal czuję jej pyszczek wtulony w moją dłoń. Rok.
Dużo się śmieję ostatnio. Jestem niezwykle aktywna. Wstaję wcześnie i mało gram. Wiem kim jestem i czego chcę. Całą sobą, każdą jedną komórką ciała rozpaczam. Nie ma mojej Pysi. Nie tylko dziś. Każdego dnia.