Lubię góry. Ciężar plecaka i równy rytm kroków. Krople deszczu na skórze i drzewa. Podróże, sushi i moją kuchnię. Kocham koty. Dobrą książkę, półsłodkie wino. Leniwe popołudnia. Moją pracę.

Chciałabym być jak Esme Weatherwax, bliżej mi jednak do Agness Nitt - ona miała swoją Perditę, a ja mam moją Usagi...
Powrót

Zadziwienie

29 July 2011

Żyję już na tym świecie dość długo, ale dopiero teraz zaczynam żyć w zadziwieniu.

Gdybym mogła żyć wiecznie, miała jakieś nadprzyrodzone zdolności, chyba poświęciłabym się studiowaniu ludzkości.

Ludzie mnie zadziwiają niebotycznie. Kiedy myślę, że już bardziej nie dadzą rady - dają. Zaskakują mnie bezczelnością, bezmyślnością, głupotą i egoizmem. Egocentryzmem posuniętym do granic absurdu. Bezgranicznym tupetem. Okrucieństwem, które nie mieści mi się w głowie. Niepomiernym chamstwem. Kompletnym brakiem wnioskowania i przewidywania.

Przez większą część ostatnich dwóch tygodni jestem po prostu ZASZOKOWANA.

I kiedy myślę, że już więcej nie zniosę i że na cały ten ludzki światek trzeba by zrzucić bombę, bo to jedyny sposób na poprawę sytuacji, spotykam innych ludzi. Takich, którzy zadziwiają mnie w sposób odmienny. Poprzez akt zaufania obcej osobie, przez bezinteresowną pomoc, przez oddanie sprawie lub niezwykłą przenikliwość.

Jestem zadziwiona. Czy pojedyncze jednostki w morzu szarej masy ratują jej wizerunek czy można je uznać za błąd statystyczny i pominąć? I ile ich trzeba, by uratować moją wiarę w człowieka? Na razie jest ich zbyt mało.

Kategorie: ,

Dodaj komentarz

Aby wysłać komentarz należy wypełnić wszystkie pola oznaczone gwiazdką *.

Powrót

Komentarze

artibi

2011/08/27 21:53:15

No widzisz Agnieszko, ale piszesz o tych ludziach z Polski! Z perspektywy Polski! Nawet nie z Europy. Zapraszam, pogadaj o Francuzach,czy Niemcach, czy moich hongkończykach...Apropos, zachwycam się Twoją poezją. Narazie przyswajam ją powoli, jejku nakręcasz mnie.... Aga, dobranoc, ale odezwij się. To zupełnie coś innego. Za kilka dni wracam do Chin..

UsagiUsagi

2011/08/31 22:52:26

No właśnie piszę o tych ludziach z Polski, bo tu zostałam i próbuję funkcjonować. I nie jest lekko. Spotykam ich na co dzień, więc to chyba naturalne, że właśnie oni mnie zadziwiają. Polska jest dziwna O.o

Mogłabym jeszcze pisać o Amerykanach, bo wśród nich też przez jakiś czas funkcjonowałam. Niezbyt długo, ale jednak jako typowy członek społeczeństwa chodzący do pracy, wynajmujący mieszkanie itd. Amerykanie byli prości do bólu. Jak oglądam amerykańskie programy, to w sumie się nie dziwię.

Inne narodowości znam tylko ze świata wirtualnego i fakt, że zawsze szukam zagranicznych gildii powinien wiele tłumaczyć. W polskich gildiach grać się nie da. Niesamowite, prawda?

Powrót

  • Ava gardner Agpamis*PL
  • Ava gardner Agpamis*PL
  • Ava gardner Agpamis*PL

Archiwum

Dodaj do czytnika Google

Copyrights ©Usagi.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zgody Usagi.pl zabronione.