Lonely but not alone
26 November 2014
Patrząc jak od dwóch tygodni wygląda mój związek, dochodzę do wniosku, że właściwie równie dobrze mogłabym być sama. Chyba jedyne co mnie obecnie w nim trzyma to strach przed całkowitą samodzielnością.
To trochę straszne i smutne, że analizując swoje uczucia najważniejsze dla mnie są wygoda i poczucie bezpieczeństwa, które mam obecnie.
Czego będę żałowała na starość? Miłości.
Tego obezwładniającego uczucia namiętności, które oddałam za bezproblemową egzystencję.