Ta.
17 January 2017
Jednak nie frustracja. No chyba, że żołądka. Szybko się dowiedziałam. Cierpię do dziś.
Tak poza tym zmęczona jestem, nie jakoś wymyślnie, tak po prostu, bo ostatnio dużo pracy i nerwów było. Marzy mi się urlop.
Myślę, że każda sielanka się kiedyś kończy. Każda bajka przechodzi w rzeczywistość. W pracy także kiedyś trzeba się dotrzeć. Właśnie próbujemy.
A poza pracą dobrze mi. Niesamowicie dobrze. Poza pracą trwa bajka.