Biegam, biegam...
26 January 2015
Zalatany dzień. Ja nic tylko biegam. W te i we wte, w te i we wte. Spotkanie z E. mnie natchnęło - w czwartek jadę w góry. Sama. Totalny spontan, ale muszę się wyrwać, oderwać, odetchnąć od domu i całej tej sytuacji. Spędzić kilka dni w spokoju i przetrawić to wszystko.
Uciekam. Taka jest prawda. Co roku tęsknię i co roku zostaję. Nie tym razem.
A tak poza tym... BLStream do mnie zadzwonił. Yay.