Lubię góry. Ciężar plecaka i równy rytm kroków. Krople deszczu na skórze i drzewa. Podróże, sushi i moją kuchnię. Kocham koty. Dobrą książkę, półsłodkie wino. Leniwe popołudnia. Moją pracę.

Chciałabym być jak Esme Weatherwax, bliżej mi jednak do Agness Nitt - ona miała swoją Perditę, a ja mam moją Usagi...
Komentarze - Praga

Praga

17 April 2018

Lubię myśleć, że sporo przeżyłam. Byłam w wielu miejscach, widziałam wiele, mam za sobą różnoraki bagaż doświadczeń. Był taki czas, kiedy miałam wrażenie, że wszystko już było i nihil novi. Że niby inny kraj, inni ludzie, Chiny, Tajlandia, Maroko, Karaiby... coraz dalej i dalej... a jednak doświadczenia powtarzalne aż do znudzenia. Well, to nie świat był za mały, to mnie było mniej i mniej.

Myślę, że na wszystko jest czas. Każdy z nas nosi jakieś blizny - to nieodłączna część życia. Decyzje, które okazały się błędne. Wydarzenia, które nas złamały. Każdy z nas coś takiego ma.

Ale na wszystko jest czas. Także na podniesienie głowy, głęboki oddech i zaczęcie od nowa. Wyjście poza wewnętrzną ciemność. Moje demony znów śpią. A Praga, mimo że nie jest bardzo daleko sąd, mimo że widzę ją kolejny raz, Praga nie jest nudna. Praga jest niesamowicie nowa i fascynująca.

Praga
Komentarze - Urodziny

Urodziny

20 March 2018

Zrobili mi przyjęcie. Niespodziankę.

Zaprosili moich przyjaciół. Kupili tort. Zamówili stolik.

Ludzie, którzy powinni mnie znać najlepiej. Moja rodzina. Zrobili. Mi. Niespodziankę.


Miotana potrzebą zabicia a wzruszenia, nawet teraz (dwa miesiące później) nie wiem, co do końca czuję. Pomysł tak nietrafiony, a tak zajebiście miły po prostu pozostawia mnie w kompletnej konsternacji.


Wzruszyli mnie. I wnerwili jednocześnie.

Zupełnie nowe doświadczenie.

Komentarze - Luty

Luty

26 February 2018

To już półtora miesiąca!

Jak ten czas leci. Poszczególne dni, tygodnie wloką się w nieskończoność, ale z dystansu wydają się mijać błyskawicznie.

Luty zaczął się ciepłą pluchą, a kończy słońcem i mrozami do -8. 

Co w międzyczasie? Miałam spotkanie firmowe w Krakowie. Strasznie miłe, strasznie fajne, strasznie męczące.

Przetrwałam dwie rocznice. Smutne. Bardzo smutne. Myślałam, że z czasem będzie lżej.

Planuję kolejny wyjazd. Wyprawę. Do Japonii. 

Marzenia się spełniają. Wystarczy wyciągnąć rękę?

Komentarze - Wiruje i kręci

Wiruje i kręci

18 January 2018

Świat wiruje, wiruje, wiruje. A ja się z nim tak kręcę i kręcę.

W pracy od cholery stresów, ale w sumie nie wiem, dlaczego.

Jakieś zobowiązania wciąż nade mną wiszą i mnie szlag trafia.

Mieszkanie regularnie doprowadza mnie do ekstazy i szału, na zmianę.

A ból zęba okazał się jak zwykle fałszywym alarmem.

I jakoś leci. W sumie bardzo dobrze. A na serio jakoś nie do końca. 

Nie umiem powiedzieć, co jest źle.

Komentarze - Noworocznie

Noworocznie

02 January 2018

Kolejny rok. Po 10 dniach świętowania wróciłam do pracy szczęśliwa. Rany, jak ja lubię tę bandę.

Lubię moje dni wypełnione gadaniem na Skypie, podśmiewaniem się z głupich tekstów, klepaniem kodu, zapijane kawą, z Avą chrapiącą na tapczanie lub pufie.

Lubię moje życie. Moje kontakty z siostrą, ojcem - mocniejsze niż kiedykolwiek. Poczucie, że jestem częścią stada a nie samotnym wilkiem. Lubię powoli zacieśniające się relacje z rodziną Jarka.

Lubię uczucie, że moje marzenia spełniają się jedno po drugim.

Niech ten 2018 będzie właśnie taki - pełen spełniania marzeń!

1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235, 236, 237, 238, 239, 240, 241, 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248, 249, 250, 251, 252,

Strona 25 z 252

  • Ava gardner Agpamis*PL
  • Ava gardner Agpamis*PL
  • Ava gardner Agpamis*PL

Archiwum

Dodaj do czytnika Google

Copyrights ©Usagi.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zgody Usagi.pl zabronione.