Lubię góry. Ciężar plecaka i równy rytm kroków. Krople deszczu na skórze i drzewa. Podróże, sushi i moją kuchnię. Kocham koty. Dobrą książkę, półsłodkie wino. Leniwe popołudnia. Moją pracę.

Chciałabym być jak Esme Weatherwax, bliżej mi jednak do Agness Nitt - ona miała swoją Perditę, a ja mam moją Usagi...
Powrót

You passed me by...

24 August 2003

Jakie to dziwne. Spotkałam na swojej drodze kogoś, kto mi się wydawał najwspanialszy. I był właśnie taki. A teraz patrzę na niego i widzę, jak się strasznie zmienił podczas bycia razem. I jest mi żal, żal dawnego Rafała.

Jak to możliwe, żeby ktoś, kto zawsze miał tysiące pomysłów, zawsze miał coś zabawnego do powiedzenia, coś ciekawego do zaproponowania, zmienił się tak bardzo? Jak to możlwie, żeby ten, który zawsze wyczuwał mój nastrój, zawsze był wobec mnie troskliwy i opiekuńczy, nagle stał się tak nieczuły? I tak skupiony na sobie...

Tęsknię do Rafała... Do Rafała, który żył całym sobą. Który nie bał się podejmowania decyzji i potrafił pokolorować mój świat. Rafała, który widział prawdziwą mnie i kochał mnie. Rafała, którego już nie ma.

Ten człowiek, który jest koło mnie... Ktoś zupełnie obcy. Jak można kochać aż do śmierci kogoś, kto się boi żyć? Jak można kochać kogoś, kto na własne życzenie ograniczył sobie świat? Niewiele zostało mi z dawnego Rafała. Mój palladyn został zwykłym mieszczaninem. Nie umiał czy nie chciał walczyć z regułami tego świata? A może to ja po prostu nie umiałam mu pomóc?

Ja nadal staram się walczyć... Bo nie ważny jest efekt, ale dążenie...

Dodaj komentarz

Aby wysłać komentarz należy wypełnić wszystkie pola oznaczone gwiazdką *.

  • Ava gardner Agpamis*PL
  • Ava gardner Agpamis*PL
  • Ava gardner Agpamis*PL

Archiwum

Dodaj do czytnika Google

Copyrights ©Usagi.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zgody Usagi.pl zabronione.