... to była tylko myśl...
30 August 2003
Drugi Heniek dzisiaj. Końcówka już niesmaczna, a to znak, że mam dość. Bo mam dość rzeczywiście.
Pragnienie
Wiesz, co to pragnienie?
To Twój uśmiech drapieżny gdy się pochylasz nade mną.
To Twoja dłoń zaciśnięta na mojej piersi.
To bezwstydny język drażniący sutek.
I wilgotny ślad Twojej śliny na moim udzie.
A miłość?
To ten niesforny kosmyk włosów,
który odgarniam Ci z czoła.