... aaaa....
08 November 2003
Normalnie mam dość. Od 10:00 klepię kod, ale czuję się, jakbym to robiła od 10 dni! Nie mogę się do tego zabrać, jestem jakaś rozkojarzona, piszę coś i zapominam po co! To będzie koszmarek programistyczny, ta część portalu.
Czasami są dni, gdy człowiek siada, kładzie ręce na klawiaturze i... tworzy arcydzieło w kilka godzin. A czasem przez kilka godzin nie tworzy nic. To, że robiona przeze mnie rejestracja użytkownika działa, zaliczam tylko na poczet moich umiejętności, wbitych już tak, że nie sposób się pomylić. Dobrze, że są właśnie takie, bo inaczej nic by mi dzisiaj nie szło. A do poniedziałku termin, grrr.....
No nic, przerwa na obiad, może potem mnie oświeci. W końcu zrobienie punktacji nie może być trudne, nie?