kapitulacja
17 January 2004
Nie mam już siły. Już nie chcę dłużej. Prosić, tłumaczyć, rozkazywać, ponaglać. Koniec.
Doszło do tego, że zamiast czuć się z nim bardziej związana, to ja uciekam z domu na spotkania, żeby tylko nie słyszeć jego jęczenia.
Nie potrafię. Nie umiem go zrozumieć. Mój pokój, który kiedyś był dla mnie azylem, stał się polem walki. Nie mam gdzie być...