Lubię góry. Ciężar plecaka i równy rytm kroków. Krople deszczu na skórze i drzewa. Podróże, sushi i moją kuchnię. Kocham koty. Dobrą książkę, półsłodkie wino. Leniwe popołudnia. Moją pracę.

Chciałabym być jak Esme Weatherwax, bliżej mi jednak do Agness Nitt - ona miała swoją Perditę, a ja mam moją Usagi...
Powrót

Born from the Planet...

15 March 2004

"Born from the Planet and after death return to the Planet."

Pojechaliśmy nad morze, do Międzyzdroi. Takie miasteczko po sezonie ma swój urok. Jedna, dwie otwarte knajpki, ciemne okna w domach. Jedząc naleśniki i wyglądając za okno, pomyślałam, że ta sceneria aż się prosi o romans. Taki z książek Chmielewskiej.

A potem poszliśmy na molo, podniosłam głowę i spojrzałam w niebo. A odległe galaktyki odpowiedziały spojrzeniem. Idealnie czyste, bezkreśnie czarne niebo i roje gwiazd. I siedząc na tej małej, zaniedbanej planecie, mnąc rękaw kurtki w chłodnej dłoni i patrząc w niebo, poczułam, czym jest szczęście. Znalazłam sens istnienia, a Kosmos wlał się we mnie aksamitną falą spokoju.

Dla takich chwil warto żyć, dla tego uczucia zachwytu, które ogarnia na widok czegoś tak doskonale pięknego. Dla uczucia, że się jest niepomiernie małym i nic, co się zrobi, nie wpłynie na ten boski ogrom nieba. Na uczucie przynależności.

Mroziu, to jest odpowiedź na twoje pytanie o sens ludzkiego życia. Żyjemy, żeby czerpać radość z tego, co nas otacza, z chwili, która wypełnia serce szczęściem. Nie po to, żeby przedłużać gatunek, który to niszczy, nie dla domu, dzieci, dobrej pracy. Żyjemy dla siebie samych.

Nasze życie tylko wtedy ma sens, gdy potrafimy dostrzec, jak piękny jest świat, na którym dane nam było istnieć. Jesteśmy przypadkiem, zrządzeniem losu, pomyłką ewolucyjną (?), a nie panami świata. Przed nami nie ma żadnej misji ani celu, po śmierci wrócimy do planety.

Tam, na tym molo, pod rozgwieżdżonym, przepastnym niebem, mogłam przestać istnieć. Byłam szczęśliwa, a potem... ... potem chmury zakryły niebo i Szczecin, miasto beznadziei, strąciło mnie w pustkę cywilizacji.

Dodaj komentarz

Aby wysłać komentarz należy wypełnić wszystkie pola oznaczone gwiazdką *.

  • Ava gardner Agpamis*PL
  • Ava gardner Agpamis*PL
  • Ava gardner Agpamis*PL

Archiwum

Dodaj do czytnika Google

Copyrights ©Usagi.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zgody Usagi.pl zabronione.