Typ anemiczny
16 June 2004
Mam anemię. Nie wiem, czy się śmiać, czy płakać. Niedobory żelaza. Jak to usłyszałam, to stanęły mi przed oczami te wszystkie główki sałaty, które rąbię na okrągło, te pomidorki, czereśnie, mięcho, czerwone wino. Słonecznik, pestki, orzechy, ba, pieczywko z ziarnami zbóż. Czego jak czego, ale żelaza to wpycham w siebie ogromne ilości. Bez sensu. Jakby co, jestem na złomowisku. Śruby wpierdalam.