Lubię góry. Ciężar plecaka i równy rytm kroków. Krople deszczu na skórze i drzewa. Podróże, sushi i moją kuchnię. Kocham koty. Dobrą książkę, półsłodkie wino. Leniwe popołudnia. Moją pracę.

Chciałabym być jak Esme Weatherwax, bliżej mi jednak do Agness Nitt - ona miała swoją Perditę, a ja mam moją Usagi...
Powrót

Cofam się

21 July 2004

Nie sądziłam, że to tak szybko może pójść. 6 dni bez ruchu i dziś ledwo się na stepie utrzymałam. Zrobiło mi się bardzo źle - ze złości na samą siebie. Jutro już sobie nie pofolguję. Miałam jeszcze iść dziś na basen, ale złapała mnie migrena. Jak zwykle podczas miesiączki mam ochotę sobie rozwalić głowę o ścianę. Żeby przestało boleć. I jeszcze ta świadomość, że właśnie wylatują ze mnie tak starannie pilnowane efekty łykania żelaza. Tylko się utopić. Tabletki żelaza się skończyły, za tydzień pójdę na ponowne badanie krwi. A potem we wrześniu jeszcze raz. Czuję się niekomfortowo bez tabletek. Ciągle się zastanawiam, czy bez codziennej dawki prosto do krwi, mój organizm znów nie popadnie w apatię. Jutro kupię główkę sałaty i będę ją rąbała wraz z brokułami... Kurcze, jak ta głowa boli... Ja bardzo źle znoszę ból. Niektórzy po prostu cierpią w milczeniu, inni skarżą się i płaczą, a ja się wkurzam. Jestem gotowa wtedy zmasakrować ognisko bólu. Tak jak z kręgosłupem i mięśniami - boli, to ja się jeszcze bardziej zmęczę. Zacinam się w uporze potęgownym cierpieniem i potrafię się w ten sposób wykończyć. A te migreny mnie naprawdę denerwują. Wrrr... I tym optymistycznym... idę się położyć.

Kategorie: ,

Dodaj komentarz

Aby wysłać komentarz należy wypełnić wszystkie pola oznaczone gwiazdką *.

  • Ava gardner Agpamis*PL
  • Ava gardner Agpamis*PL
  • Ava gardner Agpamis*PL

Archiwum

Dodaj do czytnika Google

Copyrights ©Usagi.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zgody Usagi.pl zabronione.