Lubię góry. Ciężar plecaka i równy rytm kroków. Krople deszczu na skórze i drzewa. Podróże, sushi i moją kuchnię. Kocham koty. Dobrą książkę, półsłodkie wino. Leniwe popołudnia. Moją pracę.

Chciałabym być jak Esme Weatherwax, bliżej mi jednak do Agness Nitt - ona miała swoją Perditę, a ja mam moją Usagi...
Powrót

Co ja tu robię?

17 December 2004

owaranai ame dakishimeta yoru ga asa wo mukaeru kokoro wa mada nureta mama Endless rain, embrace me, night approaches morning my heart is not yet soaked... Zastanawiacie się czasem "Co ja tu właściwie robię?". Ja bardzo często. A ostatnio nagminnie. I nie dochodzę do żadnych wniosków, nie odnajduję żadnych odpowiedzi. Obcięłam się dziś na krótko. Wędrując do domu, zastanawiałam się, dlaczego. Miałam zapuszczać włosy, żeby wyglądać poważnie, a skończyłam jako niedorobiony elf. Owszem, czuję się w tej fryzurze całkiem nieźle, żeby nie powiedzieć dobrze, ale... No właśnie, ale przecież jeszcze parę dni temu chciałam czegoś zupełnie odwrotnego. Anemia znowu atakuje, bo po półgodzinie biegania po stepie na najniższym poziomie poczułam, że zaraz ze zmęczenia zwymiotuję. A potem się do domu nie mogłam dowlec i słaniałam na schodach. Stojąc na półpietrze, zastanawiając, czy mam przy sobie komórkę, żeby w razie czego zadzwonić po Mrozia, spojrzałam w okno. I wtedy właśnie naszła mnie ta wątpliwość: "Co ja tu robię?". Mam 26 lat. Za parę lat mogę nie być już sobą. Za parę lat może mnie już wogóle nie być. Czy naprawdę takie ważne jest, czy wyglądam na swój wiek, czy akceptują mnie profesorowie, czy czuję się dorosła? Czy naprawdę ma jakieś znaczenie, że nie daję rady w Activie, że Ona mnie olewa, albo że nie chce mi się sprzątać? A może... może by tak odwrócić role - niech inni dla odmiany postarają się o moją akceptację, niech inni zasłużą na moją uwagę? I może by tak wreszcie zająć się sobą, zrobić badania, kupić leki, zamiast zastanawiać się nad prezentami dla innych... I może... tylko może... może za wszelką cenę starać się utrzymać tego elfa w sobie i nie pozwolić stłamsić go rzeczywistości... Bo może... warto pozostać sobą...

Kategorie: ,

Dodaj komentarz

Aby wysłać komentarz należy wypełnić wszystkie pola oznaczone gwiazdką *.

  • Ava gardner Agpamis*PL
  • Ava gardner Agpamis*PL
  • Ava gardner Agpamis*PL

Archiwum

Dodaj do czytnika Google

Copyrights ©Usagi.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zgody Usagi.pl zabronione.