Lubię góry. Ciężar plecaka i równy rytm kroków. Krople deszczu na skórze i drzewa. Podróże, sushi i moją kuchnię. Kocham koty. Dobrą książkę, półsłodkie wino. Leniwe popołudnia. Moją pracę.

Chciałabym być jak Esme Weatherwax, bliżej mi jednak do Agness Nitt - ona miała swoją Perditę, a ja mam moją Usagi...
Powrót

Janie, wynieś gruz, a potem zrób herbatę.

22 September 2005

Kolejny remont, a ja znów zaczynam zastanawiać się, po co mi ten człowiek. Szczególnie mocno uderzyło mnie to, gdy wraz z podopiecznymi babci wynosiłyśmy gruz z łazienki, a on stanął w drzwiach i zaczął mi opisywać jakąś pierdołę. Nawet nie spytał, czy pomóc. A potem, gdy skończyłam, zaczął mi jęczeć, że wszystko go boli i zmęczony jest. W tym momencie naprawdę zwątpiłam w sens tego związku, w jakikolwiek sens bycia razem. Remont w łazience się przeciąga - tylko Krzysiek pracuje, więc nic dziwnego. Razem jeździmy wybierać kafle, oglądać umywalki, zastanawiamy się nad kompozycją i ile to nas wyniesie. Wujek zasuwa, ja sprzątam. Choćby po to, żeby można było umyć zęby. Mroziu po prostu umył ręce, jedyne co słyszę to: Chcę się wyprowadzić na swoje. A ja nie wiem, czy chcę, bo mam przed oczami swoją charówkę przy Jaśnie Panu. I nawet nie powie "Przepraszam" tylko zachowuje się, jakby to było normalne. Jak mocne jest uczucie przywiązania? Zastanawiam się, kiedy moje się wytrze do końca.

Kategorie: ,

Dodaj komentarz

Aby wysłać komentarz należy wypełnić wszystkie pola oznaczone gwiazdką *.

  • Ava gardner Agpamis*PL
  • Ava gardner Agpamis*PL
  • Ava gardner Agpamis*PL

Archiwum

Dodaj do czytnika Google

Copyrights ©Usagi.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zgody Usagi.pl zabronione.