Listopad w dolinie
24 November 2016
Głowa mnie boli.
Czytam Listopad w Dolinie Muminków. Jak zawsze w listopadzie.
Kiedyś myślałam, że jestem jak Włóczykij. Zawsze odchodzę.
Potem, że bardziej jak Filifionka. Lubię przygotowywać się do zimy i spędzać wieczory zawinięta w kocyk.
Z biegiem czasu zrozumiałam, że jestem jak każde z nich: Włóczykij, Filifionka, Paszczak i Wuj Truj. Wszyscy połączeni tym jednym słowem: "samotnie".
A w tym roku wreszcie zrozumiałam przesłanie.
Za oknami dzisiaj mgły listopadowe i biało jak w niebie.