Just goodbye
22 February 2006
Przychodzimy i odchodzimy. Tworzymy przyjaźnie na całe życie, by zaraz potem je zerwać. Szukamy miłości po grób, by odrzucić ją dla chwili przyjemności. Jesteśmy tacy niestali, tacy niezdecydowani i zagubieni w otaczającym nas świecie. Miłość to decyzja i staranie. Przyjaźń to decyzja i staranie. A co, kiedy intencje jednej strony to za mało? Nigdy nie byłam dobra w zatrzymywaniu ludzi. Przychodzili i odchodzili, a mnie tylko czasem było żal jakiejś przelotnej obietnicy. Czasem nawet nie tego. Teraz patrzę, jak umiera kolejny związek. Ile razy można wyciągnąć rękę i nie poczuć w niej uścisku drugiej dłoni? Czasem mi z tego powodu przykro, a czasem jest mi to po prostu obojętne. Pora pójść w swoją stronę.