Lubię góry. Ciężar plecaka i równy rytm kroków. Krople deszczu na skórze i drzewa. Podróże, sushi i moją kuchnię. Kocham koty. Dobrą książkę, półsłodkie wino. Leniwe popołudnia. Moją pracę.

Chciałabym być jak Esme Weatherwax, bliżej mi jednak do Agness Nitt - ona miała swoją Perditę, a ja mam moją Usagi...
Powrót

Woman at work

04 April 2006

Koszmarnie męczący weekend. Praca. Praca. Praca. Nothing less, nothing more. Wczoraj też nie lepiej. Opiliśmy mieszkanie. Świetnie się bawiłam, choćby dlatego, że lubię jeść w Cinema Pub i że stęskniłam się za K. Dawno się nie widziałyśmy, obie zabiegane i do tego obie zabiegane w temacie mieszkaniowym. Pewnie mogłoby być huczniej, gdyby nie to, że w sobotę Mroziu szedł do pracy. Ja zresztą też. Do domu dotaszczyliśmy się o 19.00 i trzy godziny później padliśmy na amen. Niedziela natomiast upłynęła nam na wznoszeniu bojowych okrzyków i wycieczce po sklepach meblowych, kaflowych, podłogowych itd., itp. Mroziu wpadł w panikę, ja wyszłam pogodzona z losem. Nie jest źle. Studentów przeżyłam. Wczoraj znów praca do nieprzytomności. A dziś urodziny siostrzyczki, a potem znów praca... I jutro też, i pojutrze... Monotonnie mi.

Kategorie: ,

Dodaj komentarz

Aby wysłać komentarz należy wypełnić wszystkie pola oznaczone gwiazdką *.

  • Ava gardner Agpamis*PL
  • Ava gardner Agpamis*PL
  • Ava gardner Agpamis*PL

Archiwum

Dodaj do czytnika Google

Copyrights ©Usagi.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zgody Usagi.pl zabronione.