Lubię góry. Ciężar plecaka i równy rytm kroków. Krople deszczu na skórze i drzewa. Podróże, sushi i moją kuchnię. Kocham koty. Dobrą książkę, półsłodkie wino. Leniwe popołudnia. Moją pracę.

Chciałabym być jak Esme Weatherwax, bliżej mi jednak do Agness Nitt - ona miała swoją Perditę, a ja mam moją Usagi...
Powrót

...

04 November 2008

Znów nadszedł listopad, a wraz z nim rozpoczęło się życie na wyspie. Co rano, gdy się budzę i co wieczór, gdy szykuję się do snu, za oknami tylko szary całun mgły. Szczecin znika w białych oparach koło siedemnastej, by wyłonić się z nich tuż po dziesiątej dnia następnego. Z mgieł niekiedy prześwitują szczyty drzew po drugiej stronie drogi, a niekiedy jedynie złote brzozowe liście tuż obok okna. Wytłumione dźwięki nie sięgają poręczy mojego balkonu.

Jest tak bardzo melancholijnie i pięknie, tak dogłębnie jesiennie, że niemal zbyt idealnie. To taka wręcz książkowa, filmowa jesień, jakby czerpała inspirację z romantycznych poematów. Jest nierzeczywiście.

Kocham taką jesień, kocham wieczory z mgłami za oknem, złote, wilgotne liście pod stopami. Jabłka, cynamon, czerwone wino i złote pomarańcze. Powoli, melancholijnie, moja dusza wypełnia się sennym oczekiwaniem.

Jesienna jestem.

Dodaj komentarz

Aby wysłać komentarz należy wypełnić wszystkie pola oznaczone gwiazdką *.

  • Ava gardner Agpamis*PL
  • Ava gardner Agpamis*PL
  • Ava gardner Agpamis*PL

Archiwum

Dodaj do czytnika Google

Copyrights ©Usagi.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zgody Usagi.pl zabronione.