Lubię góry. Ciężar plecaka i równy rytm kroków. Krople deszczu na skórze i drzewa. Podróże, sushi i moją kuchnię. Kocham koty. Dobrą książkę, półsłodkie wino. Leniwe popołudnia. Moją pracę.

Chciałabym być jak Esme Weatherwax, bliżej mi jednak do Agness Nitt - ona miała swoją Perditę, a ja mam moją Usagi...
Powrót

Dno i bąbelki

22 May 2006

Obejrzałam wczoraj Kod da Vinci. Niczego nie oczekiwałam, nic nie otrzymałam, więc w sumie na zero. Coś nie mam ostatnio szczęścia do filmów. A przecież obniżyłam swoje loty intelektualne do poziomu, w którym zaśmiewam się nad "Ranchem" w TVP. Więc albo ze mną coś nie ten tego, albo z filmami.

Mroziu niedługo pewnie zacznie grać na gitarze, bo to trendy i jezzy jest. Przynajmniej już mi się coś takiego przyśniło, a moja podświadomość w tym temacie wykazuje się dużą trafnością. Sny mam co prawda strasznie zakręcone, ale przy okazji moje wewnętrzne "ja" uświadamia mi różne rzeczy w sposób brutalny, przeważnie wyolbrzymiając.

Nie, w tym konkretnym przypadku nie chodzi o gitarę. Chodzi o kino domowe. A na kija nam kino domowe, to nie wiem, jak my nic nie oglądamy - nie mamy na to ani czasu, ani ochoty. Mam wstawić do pokoju cztery wielkie głośniki i ogromny telewizor tylko po to, żeby się kurzyły. Zgłupiał kompletnie. A taki był już fajny. Ale wszyscy mają, to on też chce. Co faceci widzą takiego cudownego w kablowaniu domu? Hę?

Kategorie: ,

Dodaj komentarz

Aby wysłać komentarz należy wypełnić wszystkie pola oznaczone gwiazdką *.

  • Ava gardner Agpamis*PL
  • Ava gardner Agpamis*PL
  • Ava gardner Agpamis*PL

Archiwum

Dodaj do czytnika Google

Copyrights ©Usagi.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zgody Usagi.pl zabronione.