Zmęczenie
06 July 2004
Zmęczona jestem. Właściwie nie wiem, czym... Chyba całokształtem moich dni. Dziś się wstydziłam - niewiedzy. A przecież nie mogłam wiedzieć, bo niby skąd? Drugi raz już tego błędu nie popełnię. Zapomniałam dziś o żelazie i wpadłam w panikę. A przecież pominięcie jednej tabletki nic nie zmieni. Z anemii nie wychodzi się po jednej pastylce. Jutro znów Active i Ania. Zmęczona jestem, wszystko mnie boli. Ale pójdę, bo się nie poddam. Wolę ból mięśni niż kręgosłupa, wolę żyganie ze zmączenia niż mdłości z powodu zbyt niskiego ciśnienia, niż te zawroty głowy. Najwyżej jutro padnę...