Arumina Seren
15 September 2003
Cierpliwość jest czymś, co trudno mi opanować. Nie lubię czekać, nie mam tyle silnej woli, żeby coś realizować krok po kroku. Plany są nie dla mnie, bowiem potrafię rozchrzanić nawet najlepszy plan. Zawsze działam spontanicznie, pod wpływem chwili.
Czy to źle? Nie sądzę. W moim przypadku to się sprawdza. Płynę z prądem i jakimś trafem omijam wszelkie przeszkody. Jeśli w jednym miejscu jest ich za dużo, odbijam w odnogę rzeki i płynę dalej z nią.
Czy to oznacza, że rezygnuję, gdy na drodze pojawiają się trudności? Nie wiem. Czasami po prostu lepiej sobie odpuścić. Poczucie zwycięstwa mnie nie pociąga, bo ja nie szukam wyzwań. Ja po prostu jestem, żyję swoim tempem i swoim życiem. Mój nurt jest spokojny, wręcz senny. Będzie, co ma być. Ważne, żeby żyć w zgodzie ze sobą. Coraz pogodniej patrzę na świat...
A jednak moje marzenie powoli się spełnia... To dopiero początek i jeszcze długa droga przede mną... Ale jest coraz lepiej... Moje marzenie... Niebieskie jak niebo za oknem...